Z racji występowania stosunkowo ciepłych zim, wielu wykonawców zastanawia się, czy można nakładać tynk elewacyjny w takich miesiącach jak listopad, a nawet marzec i luty. I choć na pozór takie pytania mogą wydawać się nierozsądne, to jednak biorąc pod uwagę ostatnie temperatury, można odnieść wrażenie, że jest ono jednak po części zasadne. W jakich warunkach pogodowych można zatem nakładać tynk?
Czy można kłaść tynki elewacyjne w czasie mrozów?
Zadajmy sobie pytanie, czy można klasc tynk w mrozie? Odpowiedź na nie brzmi „nie”, co zresztą jest dosyć oczywiste. Po prostu tynk można nakładać w temperaturze od 8 do 20 stopni Celsjusza. Oczywiście wartości podawane przez producentów mogą się tu nieco różnić, ale ich zakres nie jest większy niż 2 – 3 stopnie.
Dlaczego zatem tynkowanie elewacji w zimie się nie sprawdza? Cóż, wpływ mają na to przede wszystkim chemia i fizyka. Im temperatura niższa, tym dłuższy czas wiązania się tynków mineralnych. Skutkiem tego ich częsty składnik – wodorotlenek wapnia – zamienia się w węglan wapnia. W niektórych przypadkach może dojść do całkowitego zatrzymania procesu wiązania tynku, a nawet do wystąpienia charakterystycznych, białych przebarwień na powierzchni elewacji.
Uwaga! Jeśli temperatura otoczenia będzie zbyt niska, tynk może ulec przemrożeniu. Efektem tego zjawiska jest odpadanie warstwy tynkarskiej od powierzchni ścian. Zastanawiasz się, czy można robić tynki w zimie? Jeśli tak, to już wiesz, że nie.
Na co jeszcze należy zwrócić szczególną uwagę przy aplikacji tynku?
Przed aplikacją tynku należy również zwrócić uwagę na temperaturę podłoża. Częstym błędem jest nakładanie warstwy tynkarskiej, gdy temperatura powietrza jest co prawda wystarczająca, ale elewacja nie została jeszcze rozgrzana do odpowiedniej temperatury. Zbagatelizowanie tego zjawiska również może doprowadzić do przemrożenia warstwy tynkarskiej, a w konsekwencji – do jej stopniowego odpadania. Ma ono miejsce zwłaszcza w porze zimowej, gdy ekspozycja światła słonecznego na warstwę podłoża jest dość ograniczona. Jednym słowem, tynkowanie elewacji w zimie nie przyniesie pożądanych efektów.
Dlaczego nie należy tynkować w upalne dni?
Świeżo nakładanej warstwie tynkarskiej szkodzi nie tylko mróz, ale też upał. Wielu inwestorów zadaje sobie pytanie, do jakiej temperatury kłaść tynki elewacyjne ciepłochronne mineralne? Gdy jej wartość przekroczy 20 stopni Celsjusza, tynk schnie zbyt szybko. W związku z tym uwidaczniają się charakterystyczne zmiany, będące efektem stopniowego nakładania kolejnych warstw zaprawy. W efekcie powłoka nie jest jednorodna i estetyczna.
Warto również dodać, że rozgrzana elewacja może skutecznie utrudnić aplikację zaprawy. W wysokich temperaturach tynk szybko zasycha, co w praktyce uniemożliwia zatarcie zewnętrznej warstwy. Skutkiem tego powstają charakterystyczne, szpecące plamy, których niestety nie można w żaden sposób usunąć. Trudności w aplikacji tynku na rozgrzanej elewacji wynikają głównie z faktu, że jej temperatura często przekracza 30 – 35 stopni Celsjusza i to nawet wówczas, gdy powietrze jest znacznie chłodniejsze (do 20 stopni). Problem ten można rozwiązać na dwa sposoby:
- poprzez stosowanie specjalnych siatek osłonowych, które ograniczają podaż światła słonecznego na elewację,
- poprzez planowanie prac rano lub wieczorem, kiedy powierzchnia ściany nie jest poddana działaniu silnych promieni słonecznych.
Uwaga! Aplikując tynk elewacyjny zimą lub latem, warto zwracać uwagę na wiatr. W porze zimowej może on dodatkowo wychładzać powierzchnię elewacji. Z kolei latem może przyspieszyć jej schnięcie.
Tynkowanie a wilgoć – o czym pamiętać?
Czy można stosować tynk na wilgotne ściany? Większość zapraw jest dopuszczona do stosowania jedynie wówczas, gdy wilgotność powietrza nie będzie wyższa niż górna granica, określona przez producenta. Najczęściej jej wartość to 60 procent, choć w przypadku niektórych zapraw może być ona nieco niższa lub wyższa. Dlaczego to takie ważne? Jeśli wilgotność atmosfery będzie zbyt wysoka, proces schnięcia i wiązania zaprawy zostanie zaburzony. Zjawisko to może doprowadzić do wystąpić do przebarwień tynku, które na ogół są dość dobrze widoczne i szpecą elewację.
A co, jeśli podłoże będzie zbyt mokre? W takim przypadku również nie należy kłaść warstwy tynkarskiej. W przeciwnym razie świeżo nałożona zaprawa będzie się odspajać. Istnieje też ryzyko, że część wilgoci uwięzionej pod tynkiem nie zostanie odprowadzona i zamarznie w porze zimowej, prowadząc do jeszcze większych zniszczeń.
Czy można tynkować w zimie?
Nakładanie zewnętrznych warstw tynkarskich w porze jesienno-zimowej jest bardzo ryzykowne i najczęściej nie przynosi pożądanego efektu. Nawet nieco wyższa temperatura za oknem nie powinna nas zachęcać do realizacji prac tynkarskich. Wyjątek stanowią masy przeznaczone do stosowania od wewnątrz. Tynki ciepłochronne w zimie można stosować całkowicie bezpiecznie, gdyż aplikuje się je od zewnątrz i to również na warstwy o zwiększonej wilgotności. To samo dotyczy wielu innych innowacyjnych rozwiązań, takich jak np. płyty perlitowe.
Chcesz wiedzieć więcej o tynkach ciepłochronnych? Zajrzyj do nas!