Ocieplanie ścian połączone ze skuwaniem starego tynku to proces, który wymaga cierpliwości i dokładności, a jednocześnie pozwala uzyskać bardzo dobre rezultaty. Co trzeba wiedzieć na ten temat? Jaki rodzaj nowej powłoki ociepleniowej będzie w tym przypadku najlepszy?
Ocieplenie ze skuwką – na czym polega?
Ocieplenie ścian wymaga użycia powłoki termoizolacyjnej, która zostanie nałożona na wcześniej oczyszczone podłoże. Mówiąc o „oczyszczeniu” mamy na myśli skucie starej warstwy tynkarskiej. Dzięki temu:
- eliminujemy ewentualne mostki termiczne, które mogłyby się pojawić w miejscu, w którym pozostałaby stara powłoka,
- nowa warstwa izolacyjna osadzona jest na stabilnej i wytrzymałej podstawie, a na dodatek wzrasta jej odporność na oddziaływania mechaniczne.
Metoda ta niesie ze sobą zalety, ale też i wady. Do tych pierwszych zaliczymy możliwość skokowego wzrostu właściwości termoizolacyjnych przegrody, co ma istotne znaczenie zwłaszcza w kontekście tynków ciepłochronnych. Do wad takiego rozwiązania zaliczamy ryzyko wystąpienia uszkodzeń mechanicznych, a także konieczność wykonywania prac przy odpowiedniej pogodzie (niedopuszczalne jest narażenie przegrody na działanie wilgoci, opadów itd.).
Jakie ocieplenie zastosować?
Skutą warstwę tynkarską należy czymś zastąpić. Do takich zastosowań doskonale nadaje się tynk ciepłochronny z perlitem. Jest to materiał, który charakteryzuje się bardzo wysoką izolacyjnością termiczną wynoszącą aż λ=0,064 W/mK. Dzięki niemu można przeprowadzić działanie termorenowacyjne bezpośrednio na istniejącym podłożu. Co ciekawe, w tym przypadku już minimalna grubość warstwy izolacyjnej wynosząca zaledwie 2 – 3 cm pozwala uzyskać satysfakcjonujący poziom termoizolacji.
Warto dodać, że tynki z zawartością perlitu tworzą spójną strukturę z konstrukcją zabytkowych obiektów historycznych. Ma to szczególne znaczenie, biorąc pod uwagę fakt, że mamy tu do czynienia z zupełnie innymi technologiami występującymi w budownictwie. Istotne jest również to, że tynki z zawartością perlitu są całkowicie niepalne. Świadczy o tym wysoka klasa odporności ogniowej A1, którą uzyskały one po serii przeprowadzonych doświadczeń i analiz.
Co jeszcze zyskujemy dzięki zastosowaniu tynku perlitowego?
Zastosowanie zaprawy perlitowej pozwala zachować naturalną geometrię wszystkich poddanych renowacji elementów zabezpieczanej architektury. Co więcej, nałożona powłoka charakteryzuje się dużą odpornością na czynniki atmosferyczne i oddziaływania fizyczne oraz wilgoć. Na korzyść tynków ciepłochronnych przemawia również to, że są to zaprawy przepuszczalne dla pary wodnej. Oznacza to, że mogą one odprowadzać wilgoć z przegród, które są narażone na pochłanianie i wiązanie wilgoci. W ten sposób powstaje jednolita struktura, która zapobiega powstawaniu mostków termicznych w obrębie ściany zewnętrznej.
Reasumując, podczas ocieplania ścian ze skuwaniem warto użyć tynków ciepłochronnych, których skład i właściwości są dostosowane do charakterystyki ścian w obiektach zabytkowych, to jest w kamienicach oraz dworkach.